niedziela, 27 czerwca 2010

Ostatni dzień - dni Bełka ..

O kurcze !!
W ostatni dzień 31 dni Bełchatowa byłem na wesołym miasteczku. Mówię Wam co za frajda :P
Z sis byłem na karuzeli Zipper, choć nie wiem czy można to nazwać karuzelą ;D Na początku nie chciałem na to wejść, ale siostra mnie na mówiła. Boże to tak szybko się kołowało. To nie wygląda na straszną karuzele, ale jak się wejdzie to prosicie aby się to już zatrzymało. xd
Byłem na T.Love. Fajne leciały piosenki, takie z rytmem. To był fajny dzień ! :)




http://www.youtube.com/watch?v=ToUjWfTFq4 - to strona z filmikiem tego Zippera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz